.Rozbijamy GKS

Bardzo dobrze mecz prowadzili Panowie z Brzeska jako główny Mariusz Potok a na linii pomagali mu będą Mirosław Pysno i Radosław Chojecki..

To był perfekcyjny mecz w wykonaniu Walecznych Górali
Trener Beskidu Marek Tomkiewicz skutecznie zmobilizował drużynę do meczu z GKS-em Drwina. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 4 minucie po zagraniu Damiana Pławeckiego, Grzegorz Kłusek strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza przyjezdnych po raz pierwszy. Pięć minut później było już 2:0, tym razem perfekcyjnie rzut wolny wykonał Konrad Łękawa. Przewaga naszej drużyny była widoczna, jednak kilka razy zabrakło nam szczęścia by zdobyć kolejne gole. Dopiero w 22 minucie Tomek Krawczyk z bliskiej odległości strzałem pod poprzeczkę pokonał golkipera GKS-u. Wynik pierwszej połowy ustalił Damian Pławecki, który po minięciu bramkarza strzelił do pustej bramki. Mimo wysokiego prowadzenia, na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli zmotywowani i po kapitalnej zespołowej akcji w 51 minucie Grzegorz Kłusek technicznym strzałem nad bramkarzem zdobył bramkę na 5:0. Jako szósty na listę strzelców wpisał się wprowadzony kilka minut wcześniej Janusz Czoch, który strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza rezerw GKS-u. Goście z Drwini za wszelką cenę chcieli zdobyć bramkę honorową, jednak nasza obrona i występujący między słupkami bramkarze ( Kępa i Cichoń) nie pozwolili im na wiele. Beskid wyprowadzał zabójcze kontry, jednak skutecznie je marnował. Dopiero Grzegorz Kłusek w ostatniej minucie meczu minął zwodem bramkarza i strzelił do pustej bramki ustalając wynik spotkania na 7:0. Był to jeden z najlepszych meczy w wykonaniu naszej drużyny, zawodnikom dziękujemy za walkę mino fatalnych warunków atmosferycznych.

Beskid w składzie- Mateusz Kępa (75 min Marcin Cichoń), Piotr Czoch (58 min, Zbigniew Górka), Kamil Kącki, Rafał Skowronek, Mateusz Waligora, Konrad Łękawa, Wojciech Ziółkowski, Tomasz Krawczyk, Grzegorz Kłusek, Damian Pławecki (62min Kamil Górka) Michał Dziedzic (55 min Janusz Czoch)

zdjęcia z meczu autorstwa Mariusza Pławeckiego KLIKNIJ ZOBACZ