Przegrywamy w II kolejce z Tarnawą.
Beskid Żegocina vs Tarnavia Tarnawa- 3:4 (0:3)
Skuteczna i lepsza gra w drugiej połowie nie wystarczyła by pokonać Tarnavię. Nasza drużyna przespała nieco pierwszą połowę tracąc trzy bramki sama nie strzelając żadnej. Nasz przeciwnik wszystkie gole zdobył po stałych fragmentach gry. Pierwszy raz naszego bramkarza pokonał z rzutu wolnego zza pola karnego Pińkowski. Kilka minut później sędzia podyktował kolejny rzut wolny tym razem bliżej bramki (widoczny na zdjęciu) , mur z całej drużyny nie wystarczyły strzał Satoły znalazł drogę do siatki. Tuż przed końcem pierwszej połowy tracimy trzeciego gola , napastnik gości przestawił sobie naszego obrońce i strzałem głową pokonał źle ustawionego naszego bramkarza. Po zmianie stron nasza drużyna zagrała lepiej, odrabianie strat rozpoczął Grzegorz Kłusek który silnym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza Tarnavi. Druga bramka dla Beskidu zdobyta przez Wojtka Ziółkowskiego to piękny strzał w samo okienko, jedynie bramkarz przyjezdnych odprowadził piłkę wzrokiem. Gdy wydawało się że gol na 3:3 to kwestia czasu gdyż przeciwnik nieco osłabł a nasza drużyna dostała wiatr w żagle. To jednak stało się inaczej nasz były napastnik Rysiu Banat zakręcił Kamilem Kąckim i strzałem po długim rogu pokonał Mateusza Kępę. Kontaktowego gola na 3:4 zdobył Paweł Janiczek powracający po czterech latach do gry w Beskidzie, jego debiut mógł być bardziej udany jednak w idealnej pozycji nie trafił piłkę. Choć zasłużyliśmy na remis , to jednak mecz kończy się zwycięstwem Tarnawy , która w ostatnich latach nie leży naszej drużynie. Dziękujemy chłopakom za walkę w tak ekstremalnych warunkach (+32)
Beskid w składzie -Mateusz Kępa, Zbigniew Górka, Piotr Czoch (70 min. Marcin Krawczyk), Kamil Kącki, Wojciech Pączek, Wojciech Ziółkowski, Grzegorz Kłusek (70 min. Mateusz Waligóra), Karol Kępa, Tomasz Krawczyk, Dawid Dziedzic (45 min. Paweł Janiczek) Michał Dziedzic (80 min. Michał Zapiór)
Zdjęcia z meczu Mariusz Pławecki KLIKNIJ ZOBACZ
Komentarze