Oko w oko z trenerem Markiem Tomkiewiczem
W przerwie od rozgrywek piłkarskich w naszej kochanej A klasie zapraszamy do lektury
obszernego wywiadu z trenerem „Walecznych Górali” Markiem Tomkiewiczem.
Jako kibic i pilny obserwator drużyny Beskidu , mogę powiedzieć nareszcie. To
najlepszy wynik naszej drużyny pod wodzą trenera Marka Tomkiewicza.
1.Co odpaliło i pozwoliło drużynie z Żegociny systematycznie punktować i liczyć się
w gronie drużyn bocheńskiej Serii A ?
- Zgodzę się, zagraliśmy solidną rundę ,równą ,bez większych ubytków przez kontuzje i
kartki, a jeżeli już się cos przytrafiło , to każdy kto wchodził do gry spisywał się solidnie. Hmmm co miało wpływ na lepsze wyniki? przede wszystkim stabilność kadry, która od roku praktycznie utrzymała się ta sama, co prawda odeszli od nas w lecie dwie ważne postacie jak Kamil Rosiek i Marcin Cichoń ale też inni pokazali że są w stanie zaproponować tak sam poziom jak wyżej wymienieni wiec udało się te ubytki załatać plus to ,że jeszcze wzmocniliśmy kadrę Bartkiem Bukowcem który przyszedł do nas z Raby i wzmocnił rywalizację i dał pewność, Mateusz Matlęga też postanowił nas wzmocnić z czego bardzo korzystają młodzi zawodnicy i czerpią od niego dużo cennej wiedzy ,Dominik Mroczek i Grzegorz Kłusek powrócili po kontuzji i pokazali że dają nam ogromną jakość , przyszedł do nas Bartłomiej Piech jak i również Krzysiu Paruch który osiągnął wiek seniora. Wszystko to złożyło się na dobrą jakość treningu, zdrową i dobrą rywalizacje która pomogła nam wskoczyć o poziom wyżej. Mimo dobrej rundy, musimy twardo stąpać po ziemi i ani na moment nie odpuszczać, żeby nadal się rozwijać trzeba dalej sumienie trenować , ponieważ inne drużyny też się rozwijają…
2. 9 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki, 29 pkt drugie miejsce w ligowej tabeli – jaka
w rzeczywistości była to jesień w wykonaniu Beskidu Żegocina?
- Jak już wyżej wspomniałem , jesień była w naszym wykonaniu solidna ale też nie
uniknęliśmy głupich wpadek. Nie licząc meczu z Cikowicami , którzy byli lepsi od nas , to w innych meczach powinniśmy zebrać więcej punktów.
3.Z którego z jesiennych spotkań jesteś najbardziej zadowolony i dlaczego?
- Myślę że z Trzcianą, przyznam szczerze ,że w tym meczu wychodziło nam prawie wszystko to co sobie założyliśmy, takich spotkań w naszym wykonaniu życzyłbym sobie jak najwięcej. Cieszy mnie to tym bardziej że potrafiliśmy zrealizować cele z drużyną, która w naszej lidze radzi sobie bardzo dobrze.
4.A który mecz to największe rozczarowanie?
- Rozczarowany byłem po meczu z Mikluszowicami , wygrywaliśmy 2:0 aa zremisowaliśmy 2:2 po bramkach które straciliśmy w 89 min. i 91 min. Takich błędów jak w tym meczu nie możemy popełniać, ale też duży szacunek dla rywala, że się nie poddali i walczyli do końca.
5.Wiem że próbowałeś różnych ustawień w którym systemie gry, zespół najlepiej
funkcjonował?
-W zasadzie mamy trzy ustawienia przetrenowane i jesteśmy dobrze z nimi zaznajomieni, każde z nich zawsze wnosi cos dobrego do naszej gry. Myślę ,że w przyszłej rundzie nie będziemy mieli wiodącego ustawienia tylko będziemy próbowali taktykę dostosować do rywala i potrzeb na boisku .
6.Wyłączając braci Janusza i Piotra Czochów, reszta zawodników Beskidu to
mieszkańcy naszej Gminy Żegocina. Czy dobrze pracuje Ci się z tymi chłopakami
którzy są Twoimi kolegami i który z młodzieżowców zrobił według Ciebie największe
postępy.
- Tak , zgadza się, zbudowaliśmy i nadal budujemy drużynę z własnych zawodników, w większości są to zawodnicy którzy przechodzili przez szczeble naszej szkółki. Tak jak Pan mówi, jedynymi zawodnikami którzy nie są z naszej Gminy to Piotr Czoch i Janusz Czoch ,ale to zawodnicy którzy są od lat naszemu klubowi oddani jak i Gminie, wiec bardzo ich szanujemy i traktujemy jak swoich.. Jeżeli chodzi o współprace z zawodnikami to oczywiście jestem zadowolony. Mamy koleżeńskie stosunki ale też mamy określone zasady i to że podchodzimy do siebie z ogromnym szacunkiem, jak i zawodnicy do mnie, tak i ja do zawodników i traktujemy się w klubie profesjonalnie. Co do czysto piłkarskich aspektów , są to zawodnicy którzy ambitnie trenują, szybko łapią pewne rzeczy i tez maja już pewne nawyki które wcześniej wyrobili w drużynach młodzieżowych u Pana Wojciecha Wrony obecnego Wójta, Damiana Pławeckiego czy tez Grzegorza Kłuska , a mi to bardzo ułatwia zadanie. Myślę, że każdy zawodnik cos dał od siebie i zrobił postępy, byłoby niesprawiedliwe jakbym wymienił poszczególnych zawodników.
7. Jak oceniasz poziom rozgrywek A-klasy oraz poszczególne drużyny w niej występujących
? Która z drużyn z czołowej trójki, w twojej opinii, jest najbliżej promocji do Klasy Okręgowej
?
- Hmm uważam że poziom mógłby być wyższy nie tylko naszej A klasy ale też i tych
wyższych lig, temat tutaj jest zbyt szeroki żeby opisywać… Problemem jest też to, że
zaczyna powoli brakować młodych ludzi którzy chcą grać w piłkę a warunki są o niebo lepsze niż te które były kilkanaście lat temu i wtedy było trudno dostać się do klubu czy nawet zagrać na jakimkolwiek boisku bo tak dużo chętnych było. Sport wypierają inne rzeczy ,dzieciaki więcej siedzą w domach, są bardziej leniwi i dlatego my wszyscy musimy robić cos w kierunku żeby to zmienić. Bardzo mi się podoba inicjatywa i zaangażowanie rodziców i trenera w naszych drużynach młodzieżowych , którzy w lecie zorganizowali dwa mecze Rodzice vs Młodziki i promowali piłkę nożną w Żegocinie, a przy tym wszyscy się dobrze bawili. Najbliżej awansu na ten moment rzecz jasna jest Orzeł Cikowice, mają pierwsze miejsce na obecną chwilę , 3 punkty przewagi nad nami , solidną i doświadczoną drużynę , plus dobrego trenera , ale przed nami jeszcze runda wiosenna w której jeszcze wiele może się zmienić.
8. Pytanie od kibiców. Co z zawodnikami występującymi w Limanovii; Matrasem i Rośkiem czy zobaczymy ich na wiosnę przy Cmentarnej
- Jeżeli chodzi o Kamila to kończy mu się wypożyczenie w Limanovii i będę z nim
rozmawiał czy chce u nas wznowić grę, co do Dawida ma wypożyczenie do końca
sezonu i wszystko zależy od niego gdzie będzie chciał kontynuować grę, ale na
pewno będę z nim rozmawiał.
9.Na co Twoim zdaniem stać „Walecznych Górali” i o co powinni powalczyć na
wiosnę? Z jakiego wyniku na koniec sezonu byłbyś zadowolony
- Jeżeli utrzymamy obecną kadrę i będziemy trenować jak na ten moment to myślę
że jesteśmy w stanie walczyć o jak najwyższe lokaty. Wiadomo że satysfakcjonujące miejsce mnie to pierwsze , ale tez wiem że Cikowice , Trzciana, Macierz, Tarnawa czy też Promień będą mocno walczyć o czołowe miejsca w tabeli.
10.Co zrobić, by po świetnej jesieni, nie zaprzepaścić historycznej szansy awansu
do ligi Okręgowej ?
- Przede wszystkim popracować nad koncentracją ,żeby nie przysypiać w meczach i
poprawić skuteczność , marnujemy ogromną ilość sytuacji 100% które sobie stwarzamy.
11. Choć to za wcześnie na to pytanie czy nasza drużyna jest przygotowana do
gry na wyższym poziomie rozgrywek i co należy poprawić w grze naszej drużyny?- Rzeczy które trzeba poprawić wymieniłem w pytaniu wyżej. Jeżeli przytrafiła się
taka szansa gry ligę wyżej uważam , że obecny zespół dałby sobie rade.
12.Co teraz się dzieje z seniorami Beskidu Żegocina, jak wygląda czas po
zakończeniu rundy i kiedy zaczynacie regularne przygotowania do rundy
rewanżowej?
- Na ten moment do końca listopada przeszliśmy na system treningów raz w
tygodniu , grudzień mamy wolny i od początku stycznia zaczynamy treningi.
Sparingi mamy już zaplanowane od początku lutego a rozegramy ich pięć . Pan
Marian będzie informował dokładniej.
13-Czego Ci życzyć w dalszej pracy z Beskidem i co sprawi, że w czerwcu będziesz
miał poczucie pełnej satysfakcji z tego sezonu 2022/23 ?To standardowo , zdrowia dla mnie i zawodników a reszta to wszystko w naszych
głowach i nogach. Pozwolę sobie na drugie życzenie , to nasi KIBICE którzy tak licznie przychodzą na mecze i nas wspierają, żeby nadal byli z nami, daje nam to ogromnego kopa ! W imieniu swoim i drużyny BARDZO WAM DZIĘKUJEMY !!! . Poczucie pełnej satysfakcji , to Beskid w okręgówce ,cos o co marzy mi się od kilku lat.
Dziękujemy trenerowi za wywiad i życzymy wszystkiego najlepszego.
Dziękuję i do zobaczenia ! Pozdrawiam.
Komentarze