Wojciech Wrona zabrał głos
O kilka zdań komentarza po meczu Ceramika - Beskid poprosiliśmy Wojciecha Wronę byłego trenera seniorów Beskidu, który pod nieobecność Prezesa Beskidu Mariusza Banata wraz z Danielem Dudzicem zarządzają klubem -
Derby sąsiedzkie zawsze wzbudzają dużo emocji, również wśród kibicow, tym razem było podobnie. Zagraliśmy solidny mecz z przeciwnikiem bardzo dobrze dysponowanym w tym sezonie - ilość zwycięstw tej drużyny robi wrażenie. W pierwszej połowie Beskid opanował srodek pola toteż wypracował sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich a pierwszego gola zdobył bardzo dobrze dysponowany Grzegorz Kłusek. Rywale jednak odpowiedzieli bramką kontaktową. W drugiej polowie nasi zawodnicy zostali troche zepchnieci do defensywy, jednak mądrze kontrowalismy i po jednej z takich akcji bardzo mocno uderzył Konrad Lękawa i Beskid wyszedl na prowadzenie. Gospodarze rzucili sie do heroicznego ataku i w 83 min. doprowadzili do remisu. W samej końcówce meczu sędzia podyktował rzut karny, ktorego na gola zamienił grajacy trener gospodarzy. Beskid miał jeszcze kilka dogodnych sytuacji ale nie zdołał odrobić strat. Przegrywamy dość niefortunnie, ale gra naszego zespołu mogła sie podobać, co podkreślali również po meczu przeciwnicy. Brawo za caly sezon, jestem pełen optymizmu i ze spokojem patrzę na przyszłość tej drużyny. Brawa i podziekowania należą sie również trenerowi Markowi za mądre zarzadzanie druzyna. Dziękuję tez naszym wiernym kibicom, ze zawsze sa z Beskidem na dobre i na zle.
Komentarze