TYLKO REMIS ZE ZRYWEM
1:1 Takim wynikiem kończy się dzisiejsze spotkanie między Beskidem a Zrywem. Pierwsza bramka na 1:0 pada, tuż przed końcem pierwszej połowy, a piłkę do siatki skierował obrońca gości. W dalszej części meczu Beskid miał dużo sytuacji, które powinny zostać zamienione na gole jednak atak „Walecznych Górali” nie popisał się skutecznością. W około 70 minucie obrońca drużyny Zrywu łapie czerwoną kartkę i zespół gości musi kończyć mecz w dziesięciu. Mimo przewagi liczebnej Beskid nadal nie potrafi wykorzystać dogodnych sytuacji. Około 85 minuty Królówka wyrównuje wynik na 1:1 i takim wynikiem kończy się spotkanie.
Kilka pytań odnośnie Beskidu zadaliśmy Mateuszowi Waligóra:
– Kto był dla ciebie zawodnikiem meczu?
~ Ciężko kogoś wyjątkowo wyróżnić, bo było to słabe spotkanie w naszym wykonaniu.
– Dlaczego Beskid mimo przewagi liczebnej nie zdołał podwyższyć wyniku?
~ Zabrakło precyzji w końcowej fazie ataku pod bramką Zrywu.
– Co się dzieje w drużynie, że po 3 meczach Beskid ma na koncie tylko 2 punkty?
~ Tutaj trochę się powtórzę, ale przez brak skuteczności zdobywamy mało goli pomimo dużej ilości stworzonych sytuacji i niestety tak obecnie wygląda nasze miejsce i dorobek w tabeli.
– Co Beskid powinien poprawić przed następnym meczem?
~ Należy poprawić finalizację akcji, aby, prowadząc podwyższać wynik, a nie do końca obawiać się o końcowy rezultat.
Za tydzień w sobotę Beskid zmierzy się z Żubrem Gawłówek „Gramy według terminarza”.
Komentarze