Lider za mocny dla Beskid
Beskid Żegocina
|
1:3
|
Raba Książnice
|
90'
Widzów:
|
Jak się nie wykorzystuje takich sytuacji , nie można wygrać meczu. Drużyna lidera zagrała niezwykle prosty futbol co wystarczyło by pokonać Beskid Żegocina .Golkiper Raby Bartek Bukowiec po złapaniu piłki posyłał niezwykle celne wykopy na napastnika Raby a ten walczył z naszymi obrońcami i tak padły dwie bramki dla przeciwnika. Przy pierwszej pomocną dłoń wyciągnął sędzia który podyktował rzut wolny z 18 metrów za zagranie ręką ( jednak to nie nasz zawodnik odbija piłkę ręką panie sędzio). Kapitalnie z rzutu wolnego uderzył Kacper Tabor nie dając szans naszemu bramkarzowi. Kilka minut później przegrywaliśmy 2:0 po błędzie naszego obrońcy, bramkarz Beskidu Karol Kmiecik faulował napastnika Raby. Pewnie jedenastkę wykorzystał Krzysztof Owsianka. My też mieliśmy sytuacje na zdobycie bramki kontaktowej najbliżej tego był Daniel Dudek który nie trafił czysto w piłkę będąc trzy metry od bramki.
Po zmianie stron Beskid przycisnął przeciwnika i powinno być przynajmniej 2:2 ,jednak Łukasz Kuska i Daniel Dudek przegrali pojedynki sam na sam z bramkarzem Raby. Była też poprzeczka po strzale naszego zawodnika, jednak piłka jak zaczarowana nie chciało wpaść do siatki Raby. Wpadła po raz trzeci ale do bramki Beskidu, gdy do centry z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył zawodnik Raby Książnice Piotr Stochel i strzałem głową pokonał bramkarza Beskidu. Nasi zawodnicy mimo że przegrywali 3:0 starali się zdobyć gola , udało się to Dawidowi Kusce który po minięciu dwóch obrońców pokonał Bartka Bukowca. „Waleczni Górale” uwierzyli że mogą przynajmniej zremisować ten mecz, jednak ich akcje były bardzo czytelne i bez problemu radzili sobie z nimi obrońcy Raby. I mecz kończy się zwycięstwem 3:1 lidera z Książnic.
Beskid w składzie:Karol Kmiecik, Tomasz Krawczyk, Rafał Skowronek, Kamil Kącki, Mateusz Waligora (Kamil Górka 70"), Konrad Lekawa, Wojciech Ziółkowski (Hubert Kuska 65"), Daniel Dudek (Zbigniew Górka 58"), Grzegorz Klusek, Damian Pławecki (Dawid Kuska 58"), Janusz Czoch (Łukasz Kuska 45")
O pomeczowy komentarz poprosiłem Wojtka Ziółkowskiego największego walczaka Beskidu-
"Do dzisiejszego spotkania podeszliśmy mocno zmotywowani. Od początku meczu przejęliśmy inicjatywę i prowadziliśmy grę aczkolwiek goście świetnie się bronili. Pierwszą bramkę tracimy z rzutu wolnego po błędzie sędziowskim. Później niefrasobliwość naszych obrońców doprowadza do rzutu karnego i tracimy drugą bramkę. W drugiej połowie próbujemy odrobić straty i ruszamy do ataku , niestety w dzisiejszym meczu świetnie dysponowany był Bartłomiej Bukowiec , który wybronił najlepsze dla nas sytuację . Następnie tracimy bramkę po rzucie różnym. Przegrywamy 3:0 i rzucamy się do ataku co owocuje bramką dla nas. Wynik nie odzwierciedla gry aczkolwiek stanę dzisiaj jako pierwszy w obronie drużyny z książnic. Być może piłka , którą prezentują nie jest zbyt piękna dla oczu natomiast jest skuteczna. Raba ma najlepszą obronę w lidze dla tego są liderem. Chciałbym podziękować wszystkim kolegom z zespołu za zaangażowanie. Jesteśmy najmłodszym zespołem w A klasie i kiedyś będziemy hegemonem tej ligi."
Kolejka 14 | ||||||
Data | Gospodarze | Wynik | Goście | |||
---|---|---|---|---|---|---|
Żubr Gawłówek
|
1:4 |
Ceramika Muchówka
|
||||
Beskid Żegocina
|
1:3 |
Raba Książnice
|
||||
Czarni Kobyle
|
0:2 |
GKS II Drwinia
|
||||
Błękitni Krzeczów
|
5:4 |
Borkowianka Borek
|
||||
Victoria Słomka
|
1:3 |
Górnik Siedlec
|
||||
Szreniawa Nowy Wiśnicz
|
2:1 |
LKS Trzciana 2000
|
||||
Błyskawica Proszówki
|
3:0 |
Orzeł Cikowice
|
Komentarze