"Krew się lała kości trzeszczały"- panowie z Żabna w roli głównej.

"Krew się lała kości trzeszczały"- panowie z Żabna w roli głównej.

 

Beskid Żegocina
Beskid Żegocina
               2:3
Żubr Gawłówek
Żubr Gawłówek
90'
Widzów:
87'
Nieznany zawodnik
br. samobójcza

 


Niestety nie udał się pierwszy mecz Beskidowi przed własną publicznością w rundzie wiosennej. Przy dużej grupie kibiców nasza drużyna przegrała z Żubrem Gawłówek. Był to bardzo brzydki mecz wiele było fauli ,przepychanek , dyskusji między zawodnikami, wymuszania i krzyków. Trzeba stanowczo powiedzieć że sędziowie z Żabna od 1 do 90 minuty nie panowali nad sytuacją na boisku ,a swoimi decyzjami krzywdzili obydwie drużyny wywołując śmiech i rozgoryczenie licznie zgromadzonych kibiców. Doświadczeni zawodnicy Żubra wyczuli że sędzia głównym jest słaby i krzykiem wymuszali na nim decyzje co było widoczne szczególnie w drugiej połowie. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla naszej drużyny już w 9 minucie Grzegorz Kłusek padł w polu karnym , sędzia boczny zasygnalizował chorągiewką a główny wskazał 11. Przepychanki między sędziami a zawodnikami Żubra trwały do trzech minut „ był karny ,czy nie był karny ”. Jednak ostatecznie jedenastkę pewnie egzekwuje Konrad Łękawa. Po zdobyciu bramki przez Beskid trwa prawdziwy bój na faule czasami brutalne bez piłki (leje się krew). W 36 minucie sędzią chcąc naprawić swój błąd za karny dyktuje rzut wolny z kapelusza tuż przed linią pola karnego Beskidu . Piękny strzał Tomali wpada w okienko naszej bramki i wynikiem 1:1 kończy się ta połowa . Po zmianie stron w 47 minucie Beskid wychodzi na prowadzenie błąd bramkarza Żubra wykorzystuje Tomek Krawczyk który sprytnym lobem zdobywa bramkę. Jednak gra nie klei się naszej drużynie a kolejne zmiany zawodników nie wnoszą nic dobrego. A sędzia przechodzi sam siebie, od kilkunastu lat chodzę i opisuje mecze ale czegoś takiego dawno nie widziałem. Totalny chaos na boisku dwukrotnie wykorzystują goście z Gawłówka po stałych fragmentach gry . Pierwszy raz nie obstawiony zawodnik z dwóch metrów kieruje piłkę do siatki Beskidu. A w 87 minucie sędzia wyssał kolejny rzut wolny z palca rozdając przy okazji naszym zawodnikom kartki na prawo i lewo. Strzał z rzutu wolnego Tomali po rykoszecie naszego zawodnika wpada do siatki Beskidu i porażką 2:3 kończy się ten „Piłkarski Poker”. Jeśli tak ma wyglądać sędziowanie po wyższych stawkach to szkoda pieniędzy podatników i zdrowia zawodników.

Beskid zagrał w składzie-Mateusz Kępa, Zbigniew Górka( 65min Dawid Dziedzic) , Rafał Skowronek, Konrad Łękawa, Piotr Czoch (55min Mateusz Waligóra), Wojciech Ziółkowski (55min Hubert Kuska) Grzegorz Kłusek, Tomasz Krawczyk(70 min Kamil Górka), Damian Pławecki, Michał Dziedzic (60min Janusz Czoch)

Co po meczu powiedział nam bardzo rozgoryczony trener Beskidu Marek Tomkiewicz-

Przyznam szczerze, że jest mi trochę wstyd, za to co dziś licznie zgromadzeni kibice od 20 minuty musieli oglądać. Mecz rozpoczęliśmy bardzo fajnie, mieliśmy pełną kontrolę, rozgrywalismy bardzo ładnie piłkę i w zasadzie nie dopuszczalismy przeciwnika do głosu. W momencie , kiedy sędzia podyktował rzut karny dla naszej druzyny i strzelonej przez Konrada Łekawe bramce, drużyna gości zaczęła grać bardzo ostro, momentami kości trzeszczały... Skutecznie obrzydzali nam grę. Uważam, że główny sędzia stracił kontrolę nad meczem i podejmował bardzo kontrowersyjne decyzje, gdzie np. tracimy trzecią bramkę...
Przykre jest to, że moi zawodnicy po tym spotkaniu wyglądali jak po bitwie, z licznymi urazami. Trzeba podnieść głowę do góry i za tydzień postaramy się przywieźć do Żegociny 3 punkty.

Kolejka 15
Data Gospodarze Wynik Goście
Beskid Żegocina
2:3
Żubr Gawłówek
Victoria Słomka
3:0*
Borkowianka Borek
Górnik Siedlec
0:2
Orzeł Cikowice
Nieszkowianka Nieszkowice Małe
2:9
Błękitni Krzeczów
Raba Niedary
1:1
GKS Drwinia
LKS Trzciana 2000
1:2
KS Ceramika Muchówka
WKS Szreniawa Nowa Wiśnicz
1:1
Błyskawica Proszówki

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości