BESKID KOŃCZY MECZ W 9
KEEZA A klasa Bochnia 29 kolejka
Ceramika Muchówka vs Beskid Żegocina- 5:2
br.Karol Kępa , Paweł Janiczek
SOBOTA 12.06.2021
Boisko w Muchówce.
Mecz derbowy pomiędzy Żegociną a Muchówką zawsze wywołuje sporo emocji na boisku i na trybunach, nie inaczej było i dzisiaj gdzie zawodnicy jednej i drugiej drużyny dawali z siebie wszystko by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 30 minucie nasza drużyna wychodzi na prowadzenie gdy kapitan Beskidu Karol Kępa popisuje się kapitalnym uderzeniem z 30 metrów w samo okienko. Nie było by nic dziwnego bo Karol ma kopyto w lewej nodze, jednak po analizie okazało się że uderzał swoją gorszą prawą nogą.
Po zmianie stron otworzył się worek z bramkami. Drużyna Ceramiki śmielej zaatakowała i doprowadziła do stanu 1:1 . Napastnik Gospodarzy Michał Łącki zakręcił naszym obrońcom i technicznym strzałem w okno pokonał bramkarza Beskidu Mateusza Kępe. Wicelider z Muchówki w 65 minucie objął prowadzeni. Jeden z zawodników Ceramiki po minięciu trzech naszych zawodników padł w polu karnym jakby rażony piorunem. Na to tylko czekał arbiter spotkania dyktując 11. A że zawodnicy naszej drużyny ostro protestowali to ukarał żółtą kartką Konrada Łękawę a czerwoną pokazał Zbyszkowi Górce. I wtem oto sposób sędzia ustawił mecz. Bramka z karnego po strzale Jakuba Stabrawy podła i padły morale Beskidu. Co prawda Paweł Janiczek powinien doprowadzić do remisu jednak nie trafił do pustej bramki. Po fatalnym błędzie w wyprowadzeniu piłki przez naszego obrońcę tracimy gola na 3:1. Nadzieję kibicom Beskidu wlał Paweł Janiczek który po otrzymaniu piłki przyjął ją na klatę i silnym strzałem pokonał bramkarza Ceramiki. Jednak presji spotkania nie wytrzymał Konrad Łękawa który z odkopnięcie piłki z dwoma żółtymi kartonikami opuścił boisko. Gra w liczebnej przewadze musiała się tak skończyć zawodnicy z Muchówki strzelają nam jeszcze dwie bramki i wygrywają 5:2. Gdyby nie ta sytuacja z 65 minuty z całym sercem mógłbym powiedzieć że wygrała zasłużenie Ceramika jednak według mnie sędzia wypatrzył wynik spotkania.
Beskid w składzie :Mateusz Kępa, Zbigniew Górka, Piotr Czoch, Konrad Łekawa, Mariusz Pławecki (60 min Wojciech Ziółkowski), Michał Dziedzic (45 min Paweł Janiczek),Karol Kępa, Piotr Matras, Tomasz Krawczyk, Damian Pławecki, Janusz Czoch.
____________________________________________________________
Już opadły emocje po wczorajszym meczu Ceramika Muchówka- Beskid Żegocina 5:2 a o relacje na spokojnie poprosiliśmy grającego na obronie Mariusza Pławeckiego. Zapraszamy do lektury.
>>>>>Jak wiadomo pojedynki pomiędzy Beskidem a Ceramiką są czymś więcej niż tylko kolejnym spotkaniem o 3 punkty. Były emocje, sporo niewykorzystanych szans, rzut karny, były i czerwone kartki.
Po kilku dobrych akcjach gospodarzy w których mieliśmy trochę szczęścia, to nasza drużyna wychodzi na prowadzenie po strzale w stylu "stadiony świata" w wykonaniu Karola Kępy. Podrażnieni takim obrotem spraw gospodarze zaatakowali jeszcze odważniej, jednak do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił.
Początek drugiej części spotkania to kolejne ataki Ceramiki, co daje im dość szybkie wyrównanie. Niedługo potem po dość kontrowersyjnym dla wielu rzucie karnym gospodarze wyszli na prowadzenie, na domiar złego jeden z naszych obrońców łapie głupią czerwoną kartkę i gramy w osłabieniu. Po kolejnym błędzie w obronie tracimy trzecią bramkę, chwilę później kolejny z naszych zawodników wylatuje z boiska przez głupią i zupełnie niepotrzebną kartke. Grając w osłabieniu udaje się zdobyć bramkę kontaktową za sprawą Pawła Janiczka, jednak w kolejnych minutach coraz bardziej widoczna była przewaga liczebna przeciwnika co skończyło się kolejnymi straconymi bramkami i mecz kończy się wynikiem 5:2 dla gospodarzy.
Podsumowując, gdyby nie błędy indywidualne i głupie czerwone kartki, wynik byłby zapewne dla nas korzystniejszy bo przeciwnik nie postawił zbyt wysoko poprzeczki. Staramy się grać dużo piłką, ale jak widać po wyniku tego spotkania, od lat najlepszą taktyką na naszą "Serie A" jest tak zwana "laga w przód" i odrobina skuteczności z przodu czego nam niestety brakuje. Mamy więc nad czym pracować i sporo rzeczy trzeba poprawić. Martwi również bardzo krótka ławka rezerwowych co jednak jest problemem nie tylko w naszym zespole. Przed nami kolejny ciężki mecz, w którym mam nadzieję, że osiągniemy korzystniejszy rezultat.
Komentarze